Iza. Młoda, rudowłosa dziewczyna. Wyrok do czerwca tego roku. Miejsce: "Biblioteka. Literatura jest tu jakoś taka mało obfita, mało zróżnicowana. Ostatnio czytałam "Rzeczy, które nieśli" Tima O'Briena. Ta książka jest jak sam tytuł - opowiada o marzeniach, które ludzie dosłownie nieśli indywidualnie, np. jeden niósł m&m-sy, drugi morfinę itd. Poza tym przy przemarszu przez Wietnam każdy niósł swoje przeżycia, swoje rozterki, swoje bóle i swoje obciążenie psychiczne. Niósł wspomnienia o domu, o ukochanych ludziach. Jest to literatura wojenna, bardzo budująca, jeśli chodzi o przebywanie w więzieniu. No i o tym była ta książka." Rodzina: Iza nie chce o niej mówić. Marzenia: "Opowiedzieć o moich marzeniach? Tutaj - to wyjście na wolność. A na wolności - kierować swoim życiem. Pójść na studia, na psychologię."
http://www.lodolamacz.pl/txt/numer_12/ruszcza.html
Najlepsza recenzja tej książki, w kilku słowach oddaje jej esencję.
Sama ją przeczytałam, bo jest ulubioną książką A, nota bene żołnierza Armii Stanów Zjednoczonych.
Warto, na prawdę warto po nią sięgnąć.
